Skip to main content

Gdyby udało się otworzyć drzwi percepcji, wszystko ukazałoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym. William Blake

Transcendentna Jaźń

Gnostyczne znaczenie <Jaźni> stanowi chyba najgłębszy wkład mistycyzmu zachodniego do zrozumienia duchowej natury człowieka. Oznacza bowiem <wewnętrzną istotę>, <metafizyczną osobę>, transcendentne i prawdziwe <jestestwo> nietożsame z empiryczną <duszą>. Tradycja gnostyczna nazywa <Jaźń> naszą pierwotną <naturą świetlistą> lub <Jaźnią świetlistą>. W obrębie samego chrześcijaństwa, a w szczególności u św. Pawła transcendentna <Jaźń> znana jest pod greckim terminem <pneuma> czyli <ducha w nas> (1 Tes. 5,23), bądź <wewnętrznego człowieka> (2 Kor 4,16; Ef. 3,16; Rzym 7,22). A z eschatologicznego punktu widzenia znamy <Jaźń> jako <nowego człowieka> (Kol 3,10), czy wręcz <człowieka niebiańskiego> (Ef. 2,6).
 
Jest rzeczą godną uwagi, że piszący po grecku i znający tradycję pneumatologiczną, Paweł nigdy nie używa słowa <psyche> (tj. dusza) w kontekście duchowego pierwiastka w człowieku. Wręcz przeciwnie uznaje on podobnie jak gnostycy wyższość <człowieka duchowego> (pneumatyka) nad <człowiekiem psychicznym> (psychikiem): ... A głosimy to nie uczonymi słowami ludzkiej mądrości, lecz pouczeni przez Ducha, przedkładając duchowe sprawy tym, którzy są z Ducha (pneumatikos). Człowiek zmysłowy (psychikos) bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem (pneuma) można to rozsądzić ... 1 Kor 2, 13-14
 
W tej funkcji spotykamy <pneume> na przestrzeni dziejów w połączeniu z takimi przymiotnikami jak <święta>, <nieśmiertelna>, gdzie zawsze jest tak samo skontrastowana z <psyche> lub <ludzką siłą psychiczną> co u niektórych gnostyków nazywających ją <iskrą> i <nasieniem światłości>. W chrześcijaństwie w stosunku do samego pojęcia <jaźń> funkcjonują jeszcze jeszcze inne barwne opisy jak np. ukryty skarb, nasienie boskości, odbicie chwały wiekuistego, duchowe serce człowieka, ziarnko grochu, czy ostry koniec duszy (Salezy). To właśnie między tą ukrytą zasadą w człowieku, a jej niebiańskim pierwowzorem (Chrystusem) zachodzi owo ostateczne rozpoznanie i ponowne ich zjednoczenie znane jako mistyczne zaślubiny (2 Kor 11,2).
 
Należy tutaj zwrócić szczególną uwagę na fakt, że greckiemu znaczeniu <psyche> mimo całego cechującego go dostojeństwa, najwyraźniej brakuje tego, co wyraża wszystkie duchowe asocjacje jakie przylgnęły do pojęcia <pneuma> (tzn. duch). Ta zachodząca różnica pomiędzy tymi pojęciami jest dokładnie tą samą różnicą jaka obecnie oddziela współczesny intelektualizm od dziedziny duchowości, ponieważ polega na odmiennym obszarze odniesienia. Czynnikiem niejako łączącym obie te odmienne dyscypliny jest tzw. psychologia transpersonalna, która potrafiła połączyć w sobie ideę mistycyzmu z tym co nazywamy nauką akademicką. Dzięki czemu mamy obecnie do dyspozycji aparat pojęciowy umożliwiający opisanie za pomocą języka humanistycznego, stanów transpersonalnych, a w szczególności elementu <Jaźni> jako istotnego czynnika w człowieku.
 
Generalnie pojęcie Jaźni odnosimy do stałego i niezmiennego elementu naszej istoty. Wszelacy mistycy, psycholodzy itp. często używają w stosunku do niej określenia <nasze prawdziwe Ja> lub <wyższe Ja>. Formy ta funkcjonują oczywiście w odróżnieniu do tego czym myślimy, że jesteśmy. Dlatego tak istotną sprawą w rozwoju duchowym jest poznanie samego siebie: ...Badajcie samych siebie, czy jesteście w wierze, samych siebie doświadczajcie. Czy nie wiecie o samych sobie, że Jezus Chrystus jest w was?.... 2 Kor 13,5
Autor: gnostyk.pl

Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.

  • Kliknięć: 290