Skip to main content

Gdyby udało się otworzyć drzwi percepcji, wszystko ukazałoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym. William Blake

Naoczni świadkowie

W misteriach eleuzyjskich ostatnim i najwyższym etapem wtajemniczenia była "epopteia". Polegała ona na rozbudzeniu w osobie inicjowanej duchowego oglądu. Następnie taki widzący duchowo mysta otrzymywał miano "epopty". Grecki wyraz "epoptes" znaczy bowiem – widzący duchowo. Teraz przenieśmy się do ewangelii i zastanówmy się nad wydarzeniem przemienienia Pańskiego. Zgodnie z tekstem ewangelii Mateusza na górę Tabor zostali zabrani Piotr, Jakub i Jan. Ewangelia opisuje to wydarzenie w sposób następujący:
 
....Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.... (Mat. 17, 1-8)
 
Podobny opis znajdziemy również w ewangelii Marka i Łukasza (Mk. 9,2-8; Łuk. 9,28-36). W gnostycyzmie wydarzenie to odgrywa olbrzymią rolę, ponieważ apostołowie dostąpili czegoś co możemy nazwać odmiennym stanem świadomości i niejako w transie ujrzeli Jezusa w sposób nadzmysłowy. Symbolika góry wyraźnie świadczy o wyżynach duchowych. Natomiast obecność Eliasza i Mojżesza prawdopodobnie wskazuje dwie tradycje, z czego jedna to misteria hebrajskie, a druga to ezoteryczna wiedza proroków. Przemienienie Pańskie jest więc typowym doświadczeniem gnostyckim. Natomiast słowa - Ten jest Syn mój umiłowany, Jego słuchajcie - są niczym innym jak udzieleniem gnozy.
 
Co ciekawe to właśnie na tym doświadczeniu <epoptei> Apostoł Piotr będzie budował swoje posłannictwo. Mam tu na myśli charakterystyczny fragment 2 Listu Apostoła Piotra, który według Biblii Warszawskiej brzmi: …Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale (nauczaliśmy) jako <naoczni świadkowie> Jego wielkości….(Biblia Warszawska 2 Pt.1,16) Proszę teraz zwrócić uwagę na to, że tekst ten zawiera w greckim oryginale właśnie słowo "epoptai" tłumaczone zazwyczaj w sposób zdesakralizowany jako - naoczni świadkowie: ...ou gar sesofismenoiv muyoiv exakolouyhsantev egnwrisamen umin thn tou kuriou hmwn ihsou cristou dunamin kai parousian all <epoptai> genhyentev thv ekeinou megaleiothtov...(Biblia Grecka 2 Pt. 1,16)
 
Słowo to rozumiane jest przez współczesnych czytelników oczywiście w sposób popularny, z tym, że biorąc pod uwagę aspekt gnostycki w którym tworzony był Nowy Testament to zupełnie inaczej odczytamy ten tekst, bowiem termin „epoptes” ukuty został wówczas, właśnie na potrzeby misteriów. W celu weryfikacji powyższego można sięgnąć do książki I. M. Eliadego, Historia wierzeń i idei religijnych, Warszawa 1988 a szczególnie do rozdziału XII. Misteria eleuzyjskie - Teletai i epopteia oraz próby ich rekonstrukcji i interpretacji.
Autor: gnostyk.pl

Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.

  • Kliknięć: 194