Skip to main content

Gdyby udało się otworzyć drzwi percepcji, wszystko ukazałoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym. William Blake

Misteria małe i wielkie

W starożytności misteria stanowiły formę religii dostępną tyko wtajemniczonym. Początki misteriów wiążą się z kultem Demeter i Dionizosa (Misteria Eleuzyjskie). W swej strukturze misteria te dzieliły się na mniejsze i większe. Misteria mniejsze z gruntu rzeczy polegały na wyjaśnieniu nauk, dojrzewaniu i przyjęciu oczyszczenia na wzór chrztu. Tymczasem misteria większe oznaczały najwyższą formę duchowości i bezpośredni wgląd w naturę Boga. Klemens Aleksandryjski (ok. 150 rok) tak pisze o misteriach greckich: ... Wobec tego nie bez słuszności misteria u Helenów zaczynają się od ofiar oczyszczalnych, jak u innych ludów od kąpieli. Po tych ofiarach następują misteria małe, których zadaniem jest dać podstawowe pouczenie i przygotowanie do tego, co ma nastąpić. Misteria zaś wielkie wprowadzają w to wszystko, co już nie pozostaje przedmiotem nauki, lecz oglądu bezpośredniego i uchwycenia rozumem natury rzeczywistości ... (Stromata, 5, 11, 71, 1–2).

Ku zaskoczeniu wielu osób, w Chrześcijaństwie odpowiednikiem misteriów mniejszych był katechumenat oraz chrzest wodny za pomocą którego neofita dokonywał rytualnego oczyszczenia. Sama zaś mistagogia prowadziła neofitów do wiary w Jezusa Chrystusa i wyjaśniała znaczenie jego śmierci oraz zmartwychwstania. W przypadku misteriów większych udziałem człowieka stawała się już inicjacja w rzeczywistość duchową. W efekcie tego następowały narodziny z ducha i poprzez to mysta uzyskiwał bezpośredni wgląd w tajemnicę zbawienia. Tę dwuetapowość wtajemniczenia Klemens ukazuje jeszcze w innym fragmencie kiedy pisze: …. wtedy dopiero przejdziemy do omówienia wyniku badań w zakresie prawdziwej wiedzy o bycie, uzyskawszy wtajemniczenie najpierw mniejsze przed wielkim … (Stromata, 4,1,3,1)

Jak nietrudno się domyśleć, misteria mniejsze miały jedynie charakter ilustracyjny, edukacyjny oraz stanowiły pewną formę nauczania (mistagogia). Tymczasem misteria większe umożliwiały już bezpośrednie doświadczenie i przejście od wiary do realnego przeżywania tajemnicy zbawienia. W misteriach większych udzielana była wiedza duchowa zwana po grecku - gnosis. Obecnie podział na misteria mniejsze i większe został w chrześcijaństwie zatracony ze względu na upolitycznienie Kościoła oraz zbytnią koncentrację na żydowskich korzeniach Jezusa. Zbyt mało poświęca się uwagi wpływom innych kultur na cały Nowy Testament.

Jak wiadomo Judea była wówczas elementem pogańskiego Rzymu i od dawien dawna poddana procesowi hellenizacji. Świadczy o tym chociażby sam fakt, że Nowy Testament został napisany po grecku a nie po hebrajsku lub aramejsku. Chociaż są pewne wzmianki o aramejskich wersjach Ewangelii Mateusza lecz z pewnością większa część Nowego Testamentu została napisana po grecku. Tak samo Jezus, chociaż z pochodzenia był Żydem i uczęszczał do Świątyni to jednak nie zdradzał cech ortodoksyjnego Judejczyka. Samo jego nauczenie o spożywaniu ciała i krwi całkowicie obce było kulturze żydowskiej, natomiast stanowiło część świętego języka misteriów i z tej perspektywy było całkowicie zrozumiałe dla pogan wtajemniczonych w misteria greckie (Jan. 6,54-58).

Bezpośrednim nawiązaniem do misteriów jest także określenie Jezusa „Dobrym pasterzem” (Jan. 10,9). W świecie greckim tytuł ten był oficjalnym odniesieniem do Dionizosa, o czym statystyczny chrześcijanin może najzwyczajniej nie wiedzieć. Podobnie rozmnożenie wina w Kanie Galilejskiej posiada swój aspekt dionizyjski szeroko komentowany przez Nonnosa z Panopolis w komentarzu do Ewangelii Św. Jana (V w. n.e). W rzeczywistości cud ten opisywał już m.in. Eurypides (ok. 480-406 p.n.e.) w Bachantkach przy opisie misteriów dionizyjskich.

Wspomnijmy jeszcze słowa Jezusa: ... Ja jestem prawdziwym krzewem winnym .... (Jan. 15, 1-6), które mają bezpośrednie odniesienie do kiści winogron, kwiatów, mirtu i liści winnego krzewu znanych właśnie z pochodów dionizyjskich. Wbrew pozorom obrazowy język Jana wcale nie wywoływał w umysłach greckich adresatów tej ewangelii sentymentalnego pasterzyka owiec, tylko odniesienia do tajemnicy bardzo ropowszechnionych wówczas misteriów Dionizosa. Na tej też podstawie Klemens Aleksandryjski (ok 150 r.) będzie uważał, że Jezus wypełnił nie tylko obrzędy żydowskie, lecz także mistriozofię i filozofię helleńską, przez co Chrześcijaństwo stało się powiernikiem największej tajemnicy zbawienia w której partycypują swój koniec także kulty greckie i rozpoczyna się nowa duchowość chrześcijańska.

Nie zapomnijmy, że w Nowym Testamencie znajdziemy nie tylko cytaty z Septuaginty ale także, choć w mniejszym zakresie cytaty z greckich filozofów jak chociażby Eurypidesa, którego cytuje sam Jezus (Dz. 26,14), Arteusa (Dz. 17,18-28) czy Epimedesa (Tyt. 1,12). Nie wiadomo z jakich względów pomija się fakt, że autorem słynnego pojęcia "Logos" - rozum wszechświata (Jan 1.1) był Heraklit z Efezu. Wszystko to wskazuje na dużo szerszy charakter chrześcijaństwa, które nie ogranicza się jedynie do kultury żydowskiej ale także bierze pod uwagę dorobek kultury greckiej. W chrześcijaństwie brak jest opracowań, które wskazują tzw. „pogańskie tło”, a tym niewątpliwie jest zagadnienie misteriów.

I rzeczywiście, jak sięgniemy do ewangelii to zobaczymy, że Jezus mówił o królestwie Bożym właśnie w kategoriach misteriów: ….Wam dano poznać Misteria Królestwa Niebieskiego, im zaś nie dano… (Mt. 13,11). Nie bez powodu wypowiedź ta występuje w kontekście przypowieści o siewcy który siał ziarno. Misteria często były bowiem przedstawiane w postaci losów płodów rolnych, a ziarno było naturalnym symbolem wykorzystywanym w wielu religiach greckich. O tym, że Jezus przynajmniej raz wprowadził młodzieńca (prawdopodobnie Łazarza) w arkana Misterium Królestwa Bożego dowiadujemy się z fragmentów gnostycznej ewangelii, które zawarł Klemens Aleksandryjski w swoim liście do Teodora (EwTMk. I.23-III.6).

O inicjacyjnym charakterze chrześcijaństwa wspomina także Apostoł Paweł kiedy zwraca się do Koryntian w słowach: ...Jako że głosimy mądrość wśród wtajemniczonych (gr. telete), ale nie mądrość z tego eonu, ani władców tego eonu którzy przemijają. Głosimy mądrość Bożą (gr. theosophia) w Misterium (gr. mysterion), mądrość zakrytą, którą Bóg przed eonami przeznaczył ku naszej chwale..... (1 Kor. 2.6-7 tłum. z oryginału). Nie ulega więc wątpliwości, że misteria były istotnym elementem praktyk pierwszego kościoła i trudno temu obecnie zaprzeczyć. Sam Apostoł Paweł posługuje się tym terminem aż 28 razy. Sześć razy w 1Kor. (2,1.7; 4,1; 13,2; 14,2; 15,51), tyle samo w Ef. (1,9; 3,3.4.9; 5,32; 6,19), cztery razy w Kol. (1,26.27; 2,2; 4,3), dwukrotnie w Rz. (11,25; 16,25), raz w 2 Tes. (2,7) i dwa razy w 1 Tm. (3,9.16).

Z terminologii inicjacyjnej, Paweł nie tylko używał rzeczownika – mysterion, ale także czasownika myeomai – wtajemniczać – który wykorzystuje w odniesieniu do samego siebie (Flp. 4,12). Nie jest to odosobniony przypadek, także Piotr używa słownictwa inicjacyjnego kiedy w swoim liście przywołuje greckie słowo „epopteia”, a które to oznaczało wtajemniczenie w misteria wielkie. …Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale /nauczaliśmy/ jako naoczni świadkowie (gr. epoptai) Jego wielkości…. (2 Pt.2,16 BW). Bardzo ważnym jest tutaj aby zrozumieć, że termin „epoptes” jest pojęciem technicznym i powstał, właśnie na potrzeby Misteriów Eleuzyjskich.

I nie chodzi tutaj o to, że chrześcijaństwo zaadoptowało pogańskie wierzenia, ale o fakt istnienia "prawdy transcendentnej", która była przekazywana w tajemnicy poprzez misteria zarówno hebrajskie jak i greckie, które zasymilizowały w sobie tajemnice wcześniejszych cywilizacji. Tajemnicze i pierwsze słowa Jezusa: ... Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! ... (Mark. 1,15) oznaczają, że ewolucja ludzkości dotarła to takiego punktu, że jest wstanie przyjać nowy paradygmat, który stanowi wspólną duchową płaszczyznę dla całej ludzkości. Jest to więc odniesienie do duchowości chrzesciajńskiej, która jest spełnieniem każdej istotnej religii opartej na tajemnicy śmierci i zmartwychwstania, czyli wskrzeszenia do nowego pneumatycznego życia.

Autor: Gnostyk.pl

Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.

  • Kliknięć: 343