Skip to main content

Gdyby udało się otworzyć drzwi percepcji, wszystko ukazałoby się człowiekowi takim, jakim jest – nieskończonym. William Blake

Królestwo Boże

W gnostycyzmie temat Królestwa Bożego przewija się bardzo często i wygląda nieco inaczej jak w nauczaniu wielu kościołów chrześcijańskich. Nie powinno to jednak nikogo dziwić ponieważ gnostycy nigdy nie byli wyznawcami doktryn (gr. ortho-doxa), tylko opierali się na doświadczeniu (gr. ortho-praxis). Stąd wszystko co możemy dowiedzieć się o Królestwie pochodzi z bezpośredniego i autentycznego przeżycia, weryfikowalnego godnym i sprawiedliwym życiem. I tak w gnostycyzmie nikt nie czeka na Królestwo Boże przy końcu świata. Wręcz przeciwnie, Królestwo Boże, tudzież Królestwo Światłości staje się doświadczeniem każdego gnostyka tu i teraz.
 
Jednym słowem gnostyk najpierw doświadcza Królestwa Bożego w sobie samym i wewnątrz siebie, a dopiero potem doświadczenie to rozszerza się na zewnątrz. Na tego rodzaju gnostyczne przeżywanie Królestwa natrafiamy już w Ewangelii Tomasza: ... Rzekł Jezus: „Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: 'to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed wami'. Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą" .... (ewTom logion 3).
 
Widzimy więc, że wśród gnostyków doświadczenie Królestwa Bożego wiązało się w pierwszej kolejności ze stanem ducha (tym co jest w was) oraz doczuwaniem wszechświata opartego na systemie eonów (tym co jest poza wami). Interesujacy jest fakt, że z podobnym stwierdzeniem spotykamy się także w ewagelii Łukasza: ... Zapytany zaś przez faryzeuszów, kiedy przychodzi królestwo Boga, odpowiedział im i rzekł: Królestwo Boże nie przychodzi w sposób dostrzegalny. Ani nikt nie powie: Oto jest tu, albo Tam. Oto bowiem Królestwo Boga wewnątrz was jest .... (Łk. 17:20-21 BG). W tym konkretnym przypadku słowo "wewnątrz" jest tłumaczeniem greckiego słowa "entos", które oznacza zarówno "wewnątrz", jak i "pomiedzy". Podobnie słowo to oddają współczesne przekłady Biblii, czasami poprzez "między wami", a czasami "pośród was". W ten sposób oddano "entos" np. w Biblii Tysiąclecia lub Biblii Warszawskiej.
 
Jednak w wielu przypadkach przełożenie "entos" w sposób potoczny (choć jest możliwe) pozbawia go sakralnego wymiaru. Wulgata oraz przekłady Jakuba Wujka praktycznie zawsze tłumaczą "entos" poprzez "w was". W takim też znaczeniu przyimek ten czesto występuje literaturze hellenistycznej oraz greckiej Septuagincie (Ps 38,4; Ps 102,1 Ps 108,22, Pnp 3,9-10; Mch 4,48; Syr 19,26; Iz 16,1). To tylko nieliczne przykłady kiedy "entos" zawsze oznacza "wewnątrz czegoś" lub "w czymś". Podobnie w Ewangelii Mateusza "entos" ma znaczenie wewnętrzne: .... Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze (gr. entos) kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta .... (Mat 23,26). Niewyklucza to jednak faktu, że wielu miejscach "entos" należy rozumieć jako "pośród" (Łuk 2,46; 8,7; 10,3; 22,27; 22,55; 24,36).
 
Wszystko więc zależy od kontekstu w jakim słowo to zostąło użyte. Kiedy więc Jezus mówi o Królestwie Niebieskim, wówczas "entos" rzeczywiście może wskazywać na to, że Królestwo Boże jest królestwem duchowym i ma wymiar pneumatyczny. Jeszcze dobitniej pisze o tym Apostoł Paweł ....To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne .... (1 Kor. 15,50). W tym samym kontekście wypowiadają się gnostycy pisarze z I i II wieku. Wiemy o tym, ponieważ zachowały się starożytne księgi, które znane są jako biblioteka z Nag Hammadi. Wiele informacji możemy też czerpać z apokryfów oraz tzw. pism polemicznych. Wyjaśnione zostało tam nie tylko jak należy rozumieć Królestwo Boże, ale także uwzględniony został szerszy aspekt misteriozoficzny tego zagadnienia.
 
I tak zdaniem gnostyków człowiek przed upadkiem chodził w jedności z Bogiem. Celem zbawienia człowieka w gnostyckiej narracji jest przywróceniu tego stanu. Na tej podstawie grzech w gnostycyzmie nie oznacza łamania przykazań, ale bycie poza Bogiem (grzech = chybienie celu). Innymi słowy wysoka etyka, pokuta, uczestnictwo w nabożeństwach itd. nie uwalniają człowieczka od grzechu. Czlowiek tak długo pozostaje w grzechu, jak długo jest poza Bogiem, poza jego doświadczeniem. Na tej podstawie duchowe losy człowieka w gnostycyzmie przedstawione są za pomocą hymnu o perle (Akta Tomasza). W rzeczywistości jest to symboliczna opowieśc o losach "pneumy", która opuszcza królestwo i udaje się do dalekiego kraju, po czym zapomina o swoim pochodzeniu. Z czasem jednak zostaje wysłany do niej list (symbol ewangelii) przypominający o świetlistyej naturze perły oraz jej naturalnym świecie, który niegdyś opuściła. Perła odpowiada na to wezwanie, pokonuje smoka i wraca do boskiej pleromy (pełni Ojca i Matki).
 
W Nowym Testamencie losy perły odpowiadają przypowieści Jezusa o synu marnotrawnym (Łuk 15.11-32). W tym przypadku jeden z synów opuszcza Dom Ojca i odjeżdza w dalekie strony. Tam trowni cały swój majątek i popada w kryzys przedstawiony jako "Pasterz świń". Głód, cierpienie i poniżenie sprawiły, że syn przypomniał sobie o swoim Ojcu i postanowił wrócić do domu. Ojciec przyjął go z ogromnym wzruszeniem, tak że kazał odziać go w nowe szaty i z okazji jego powrotu wyprawił ucztę. W tym kontekście droga gnostyka, jest drogą powrotną do domu Ojca i odbywa się w procesie transformacji poprzez poznanie samego siebie, czyli ortho-praxis. Nowe szaty to szaty rzecz jasna szaty świetliste (pneumatyczne).
 
Takie przypomnienie sobie o Ojcu oraz naszym duchowym pochodzeniu jest w rzeczywistości odpowiedzią na wezwanie do poznania siebie i odkrycia w sobie boskiej istoty. Idea ta nie jest obce także nauce Apostoła Pawła, który wyraźnie mówi: .... Badajcie samych siebie! Czyż nie rozpoznajecie w sobie, że Jezus Chrystus przebywa w was? .... (2 Kor. 13,5). Jednak w to poznanie samych siebie wpisana jest cała ścieżka inicjacyjno-misteryjna polegająca na śmierci dla tego świata i zmartwychwstaniu dla Królestwa Bożego (Gal. 2,20). Opowieść o perle oraz nowotestamentowy wątek o Synu marnotrawnym stanowią jedynie obrazowe przedstawienie tego zagadnienia.
Autor. gnostyk.pl

Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.

  • Kliknięć: 268