Napisane .
Disciplina arcani
Termin Disciplina Arcani jest pochodzenia łacińskiego i oznacza – nakaz zachowania tajemnicy. Samo wyrażenie powstało stosunkowo niedawno, bowiem w XVII wieku, a jego twórcą był kalwiński pisarz Jeana Daillé. Termin odnosi się jednak do praktyk stosowanych dużo wcześniej w starożytnych misteriach, gdzie pilnie strzeżono tajemnic przed profanami. Praktykę tą znajdziemy także w księgach Nowego Testamentu oraz wśród Gnostyków. W normatywnym Chrześcijaństwie przetrwała ona aż do IV i V wieku.
W Nowym Testamencie echo tej tradycji widzimy np. w sformułowaniu: … Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych …. (Mat. 7,6) W latach pomiędzy 150 r. a 235 r. pisarz wczesnego Kościoła, prezbiter i męczennik – Hipolit Rzymski pisał: ….Jeśli coś wymaga wyjaśnienia, niech biskup porozmawia na osobności z tymi, którzy przyjęli chrzest. Tym, którzy nie są chrześcijanami, nie mówi się o tym, chyba że najpierw przyjmą chrzest. To jest biały kamień, o którym mówił Jan; „Napisane jest na nim nowe imię, którego nikt nie zna oprócz tego, który przyjmuje kamień. (Ap. Trad. 23:14).
Również Gnostycyzm charakteryzowany był jako wiedza o bożych tajemnicach niedostępna dla profanów. Wiele tekstów gnostycznych odnosi się właśnie do tego rodzaju tajemnic zrozumiałych tylko dla osób inicjowanych: ...To są tajemne słowa, które wypowiedział Jezus żywy, a zapisał je Didymus Juda Tomasz. I rzekł: Kto odnajdzie znaczenie tych słów, nie zakosztuje śmierci... (EwTom Logion1).
Jeśli wiec bliżej przyjrzymy się np. ewangelii Marka to bez wątpienia znajdziemy nakaz tajemnicy przy okazji uzdrowienia opętanego (Mk 1,25), uleczonego z trądu (Mk. 1,44), uleczenia głuchoniemego (Mk. 7,36), wyznania Piotra (Mk. 8,30) oraz co najistotniejsze podczas objawienia na górze Tabor : ...A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy "powstać z martwych" ... (Mk 9,9)
Nasuwa się zatem pytanie czy czasami Marek nie prezentuje tutaj ścieżki inicjacyjnej opartej na znakach Mesjasza, które stają się udziałem osoby wtajemniczonej, a sama ewangelia jest niczym innym jak elementarzem mistagogicznym?
W tym kontekście wszystkie te nakazy <milczenia> począwszy od uwolnienia opentanego od demonów, poprzez uleczenie z trądu i na objawieniu świetlistej natury Jezusa na górze kończąc mogły by przedstawiać poszczególne stopnie wtajemniczenia. Nie jest to wykluczone, bowiem zdaniem Orygenesa wszystkie wydarzenia z życia Jezusa są misteriami. A o tym, że ewangelie mają charakter inicjacyjny dowiadujemy się np. z ewangelii Mateusza 13,3-23.
Przyjrzyjmy się zatem temu fragmentowi rozkładając go na 5 części, które pozwolą nam lepiej zrozumieć przesłanie autora ewangelii Mateusza. Nie będziemy jednak omawiać wszystkiego, tylko wyłuskamy sobie te momenty mające dla nas istotne znaczenie. A zatem sugerowany podział jest nastepujacy:
-
Przypowieść o losach ziarna Mat. 13,3-13,9
-
Pytanie uczniów Mat. 13,10
-
Logion profetyczny Jezusa Mat. 13,11-12
-
Świadectwo zatwardziałości Mat. 13, 13-17
-
Alegoria Mat. 1318-23
W kompozycji tej bezpośrednio rzuca się w oczy wspomniany nakaz tajemnicy … wam dane jest poznać Misteria Królestwa Niebios, tamtym zaś nie jest dane. (Mat. 13,12). Co ciekawe, a z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy Jezus nie przemawiał w przypowieściach w charakterze Rabina. Przypowieści nie miały na celu ułatwić zrozumienie trudnych zagadnień Tory, ale uwaga! - ukrycie tajemnicy Królestwa Bożego. Jednym słowem Jezus kamuflował swoją naukę. W tym właśnie kontekście Jezus przemawia w 4 części omawianego przez nas fragmentu: …. Dlatego w przypowieściach mówię im (tym na zewnątrz.), żeby patrząc, nie patrzyli, żeby słuchając, nie słyszeli ani nie rozumieli (Mat. 13,13).
W tym przypadku charakter misteryjnego nauczania Jezusa polega więc na ukryciu tajemnicy względem słuchających przypowieści profanów, a zarazem odsłonięciu jej znaczenia tylko osobom inicjowanym … Zaś szczęśliwe wasze oczy, bo widzą i uszy wasze, bo słyszą (Mat. 13,17). Cała treść tekstu zakłada więc dwie grupy osób. Jedna, która ma kontakt z Jezusem za pomocą przypowieści (ta na zewnątrz), oraz grupa, która jest prywatnie inicjowana przez Jezusa. Obserwujemy tutaj typowy podział na nauki egzoteryczne dla tłumów, oraz ezoteryczne dla wewnętrznego kręgu osób wtajemniczanych w Misteria Królestwa Niebieskiego.
Tego rodzaju sekretny język i nakaz zachowania tajemnicy występuje w wielu miejscach Nowego Testamentu. Ewangelie bowiem w pierwotnym Chrześcijaństwie stanowiły pomoc mistagogom w procesie inicjacji w życie duchowe. Nie chodziło więc o dzisiejsze deklaracje typu - wierze, że Jezus jest Mesjaszem, tylko realne doświadczenie i wprowadzenie inicjowanych na wyżyny życia wiecznego (mistycznego). W doświadczeniu tym Chrześcijanin kroczył od znaku do znaku, który stawał się jego wewnętrznym udziałem. Inicjacyjny charakter chrześcijaństwa jest przedmiotem badań wielu biblistów i historyków. W Polsce rekonstrukcją inicjacji chrześcijańskiej zajmuje się prof. dr hab. Bogusław Górka.
Autor: gnostyk.pl
Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.
- Kliknięć: 280