Ewangelia Filipa
Wprowadzenie do Ewangelii Filipa
Ewangelia Filipa to jeden z najbardziej tajemniczych i duchowo głębokich tekstów odnalezionych w bibliotece z Nag Hammadi. Spisana w języku koptyjskim około IV wieku, opiera się prawdopodobnie na znacznie starszych tradycjach sięgających II wieku naszej ery. Nie jest to ewangelia narracyjna — jak teksty kanoniczne — lecz zbiór mądrościowych sentencji, rozważań nad tajemnicami duchowego zjednoczenia, naturą Chrystusa, sakramentami i drogą odnowy człowieka wewnętrznego. Ewangelia ta ukazuje chrześcijaństwo jako ścieżkę głębokiego wewnętrznego poznania i mistycznego odrodzenia, a motyw „komnaty zaślubin” staje się kluczem do zrozumienia prawdziwej pełni człowieka.
Tłumaczenia tekstu dokonał Mark M. Mattison, udostępniając je w domenie publicznej, dzięki czemu każdy może je swobodnie czytać, udostępniać i interpretować. Tłumaczenie opiera się na koptyjskich transkrypcjach pochodzących z następujących źródeł:
- Lundhaug, Hugo, Images of Rebirth: Cognitive Poetics and Transformational Soteriology in the Gospel of Philip and the Exegesis of the Soul (Brill), 2010
- Robinson, James M., red., The Coptic Gnostic Library (Brill), 2000
- Till, Walter C., Das Evangelium nach Philippos (Walter de Gruyter), 1963
Symbole:
[ ] – Luka w tekście
/ \ – Redakcyjna poprawka błędu kopisty
( ) – Wstawka redakcyjna
🌟Ewangelia Filipa
Poganie, Hebrajczycy i Chrześcijanie
Hebrajczyk rodzi Hebrajczyka, a [ci] tego rodzaju nazywani są „prozelitami”. Jednak [prozelita] nie rodzi (innego) prozelity. Są jak […] i tworzą innych […] wystarczy im, że powstali.
Niewolnik szuka jedynie wolności; nie szuka majątku swojego pana. Natomiast syn nie jest tylko synem; on rości sobie prawo do dziedzictwa swojego ojca. Ci, którzy dziedziczą po umarłych, sami są martwi i dziedziczą martwych. Ci, którzy dziedziczą po żywych, sami są żywi i dziedziczą (zarówno) żywych, jak i martwych. Umarli nie mogą niczego odziedziczyć, bo jak mogą dziedziczyć umarli? Jeśli umarły odziedziczy żywego, nie umrze, lecz umarły będzie żył jeszcze bardziej! Poganin nie umiera, bo nigdy nie żył, aby mógł umrzeć. Ten, kto uwierzył w Prawdę, żyje, i jest narażony na śmierć, ponieważ żyje od dnia, w którym przyszedł Chrystus. Świat został stworzony, miasta upiększone, a umarli wyniesieni.
Kiedy byliśmy Hebrajczykami, byliśmy bez ojca – mieliśmy (tylko) matkę. Lecz gdy staliśmy się Chrześcijanami, zyskaliśmy zarówno ojca, jak i matkę.
Życie, Śmierć, Światło i Ciemność
Ci, którzy sieją zimą, zbierają plony latem. Zima to świat, lato to przyszły wiek. Siejmy więc w świecie, abyśmy mogli zbierać plony latem. Dlatego nie jest właściwe, abyśmy modlili się zimą. Lato następuje po zimie. Ale jeśli ktoś będzie zbierał zimą, nie zbierze plonów, lecz wyrwie, ponieważ ten rodzaj nie wyda owocu […] nie wyrośnie […] ale w inną Szabatę […] pozostanie bezowocny.
Chrystus przyszedł, aby niektórych wykupić, innych zbawić, a jeszcze innych odkupić. Kupił tych, którzy byli obcy, uczynił ich swoimi i oddzielił jako zastaw według swej woli. Nie tylko wtedy, gdy się pojawił, oddał swoje życie, kiedy zechciał, ale od dnia, gdy świat został stworzony, oddał swoje życie, kiedy zechciał. Następnie przyszedł pierwszy, aby je odebrać, gdyż było zastawione. Było ono pod władzą zbójców, którzy je pojmali, ale on je ocalił; i odkupił zarówno tych, którzy są dobrzy na świecie, jak i tych, którzy są źli.
Światło i ciemność, prawica i lewica, są dla siebie braćmi. Są nierozłączni. Tak więc ci, którzy są dobrzy, nie są naprawdę dobrzy, ci, którzy są źli, nie są naprawdę źli, ani życie nie jest naprawdę życiem, ani śmierć nie jest naprawdę śmiercią. Dlatego każdy powróci do swojego początku. Ale ci, którzy są wywyższeni ponad świat, są niepodzielni i wieczni.
Imiona
Imiona nadawane tym, którzy należą do świata, są bardzo zwodnicze, ponieważ odwracają serce od tego, co właściwe, ku temu, co niewłaściwe. Kiedy ktoś słyszy „Bóg”, nie myśli o tym, co właściwe, lecz o tym, co niewłaściwe. Podobnie jest ze „Ojcem”, „Synem”, „Duchem Świętym”, „życiem”, „światłem”, „zmartwychwstaniem”, „kościołem” i wszystkimi innymi – nie myślą o [tym, co właściwe], lecz o [tym, co niewłaściwe], [chyba że] nauczyli się, co jest właściwe. [Imiona, które usłyszeli], istnieją w świecie […] [i zwodzą. Gdyby istniały] w (wiecznym) wieku, nie byłyby używane jako imiona w świecie ani nie zostałyby włączone w rzeczy światowe. Mają one swój kres w (wiecznym) wieku.
Istnieje jedno imię, które nie jest wypowiadane w świecie: imię, które Ojciec nadał Synowi. Jest ono wywyższone ponad wszystko; jest to imię Ojca, ponieważ Syn nie stałby się ojcem, gdyby nie przyjął imienia Ojca. Ci, którzy mają to imię, znają je, ale go nie wypowiadają; a ci, którzy go nie mają, nie znają go. Jednak Prawda wprowadziła imiona na świat dla nas, ponieważ bez tych imion nie bylibyśmy w stanie jej poznać. Istnieje tylko jedna Prawda, lecz dla nas objawia się w wielu postaciach, aby poprzez wiele rzeczy nauczyć jednej rzeczy w miłości.
Władcy
Władcy chcieli oszukać ludzkość, ponieważ (władcy) zobaczyli, że (ludzkość) ma pokrewieństwo z tymi, którzy są naprawdę dobrzy. Wzięli więc imię tych, którzy są dobrzy, i nadali je tym, którzy nie są dobrzy, aby oszukać ich (ludzkość) za pomocą imion i przywiązać ich do tych, którzy nie są dobrzy; a potem – jakiż to przysługę im wyświadczyli! – zabrali ich od tych, którzy nie są dobrzy, i umieścili wśród tych, którzy są dobrzy. Wiedzieli, co robią, ponieważ chcieli wziąć tych, którzy byli wolni, i uczynić ich niewolnikami na zawsze. Istnieją moce, które […] ludzkość, nie chcąc, aby [była zbawiona], aby mogły […] ponieważ gdyby ludzkość [została zbawiona], nie byłoby [już] składania ofiar […] ani zwierząt składanych w ofierze mocom, ponieważ tym, którym składano ofiary, były zwierzęta. Były one składane żywe, ale w chwili ofiary umierały. Człowiek został ofiarowany Bogu martwy – i żył.
Przed przyjściem Chrystusa nie było na świecie chleba – podobnie jak w Raju, gdzie przebywał Adam, były drzewa dla pokarmu zwierząt, lecz nie było pszenicy dla człowieka. Ludzkość odżywiała się jak zwierzęta, lecz gdy przyszedł Chrystus, doskonały człowiek, przyniósł chleb z nieba, aby ludzie mogli być karmieni pokarmem dla ludzi.
Władcy myśleli, że czynią to wszystko swoją własną mocą i wolą, ale Duch Święty po cichu dokonywał wszystkiego, czego chciał, poprzez nich. Prawda, która istniała od początku, jest rozsiewana wszędzie; wielu widzi, jak jest siana, ale niewielu widzi, jak jest zbierana.
Narodziny z Dziewicy
Niektórzy mówią, że „Maria poczęła z Ducha Świętego.” Są w błędzie; nie wiedzą, co mówią. Kiedy kobieta poczęła kiedykolwiek z kobiety? „Maria jest dziewicą, której żadna moc nie skalała” – to wielkie świadectwo Hebrajczyków, którzy stali się (pierwszymi) apostołami i (ich) następcami apostolskimi. Dziewica, której żadna moc nie skalała […] moce skalały same siebie.
A Pan [nie powiedziałby] „mój [Ojciec, który jest w] niebie”, gdyby [nie miał] innego ojca. Zamiast tego powiedziałby po prostu [„mój Ojciec.”] Pan powiedział [uczniom: „...] z każdego [domu] przynieście do domu Ojca, ale nie kradnijcie (niczego) z domu Ojca ani nie wynoście.”
Jezus, Chrystus, Mesjasz, Nazarejczyk
„Jezus” to ukryte imię; „Chrystus” to imię objawione. Dlatego „Jezus” nie jest tłumaczony, lecz nazywany po prostu „Jezusem”. Natomiast imię „Chrystus” po syryjsku brzmi „Mesjasz”, po grecku „Chrystus”, a inni nazywają go według własnego języka. „Nazarejczyk” objawia to, co ukryte. Chrystus zawiera w sobie wszystko – człowieka, anioła, tajemnicę – oraz Ojca.
Zmartwychwstanie
Ci, którzy mówią, że Pan najpierw umarł, a potem zmartwychwstał, są w błędzie, ponieważ najpierw zmartwychwstał, a (dopiero potem) umarł. Kto nie posiądzie najpierw zmartwychwstania, nie umrze. Na życie Boga – ten musiałby <umrzeć>!
Nikt nie ukryje czegoś wielkiego i cennego w czymś wielkim, ale często ktoś włożył niezliczone tysiące w coś wartego (zaledwie) grosz. Tak samo jest z duszą: coś wartościowego zamieszkało w godnym pogardy ciele.
Niektórzy boją się, że powstaną nadzy. Dlatego chcą powstać w ciele i [oni] nie wiedzą, że ci, którzy noszą [ciało], są nadzy. Ci, którzy […] rozbierają się do naga [nie są] nadzy. „Ciało [i krew nie odziedziczą] [królestwa] Bożego.” Czego więc nie odziedziczy? Tego, co jest na nas. Ale co odziedziczy? To jest ciało (i krew) Jezusa. Dlatego powiedział: „Kto nie je mojego ciała i nie pije mojej krwi, nie ma życia w sobie.” Czym jest jego ciało? To Słowo. A jego krew to Duch Święty. Kto przyjął te rzeczy, ten ma pokarm, napój i odzienie.
(Dlatego) ja sam nie zgadzam się z tymi, którzy mówią: „Ono nie powstanie.” Obie strony są w błędzie. Wy, którzy mówicie: „ciało nie powstanie”, powiedzcie mi, co powstanie, abyśmy mogli was uczcić. Mówicie: „duch w ciele i to inne światło w ciele.” (Ale) to powiedzenie również jest w ciele, bo cokolwiek powiecie, nie możecie tego powiedzieć inaczej jak tylko przez ciało. Konieczne jest, aby powstać w tym ciele, ponieważ wszystko w nim istnieje. W tym świecie ludzie są lepsi od ubrań, które noszą. W królestwie niebieskim ubrania są lepsze od ludzi, którzy je noszą.
Widzenie Jezusa
Jezus przyjął ich wszystkich w ukryciu, ponieważ nie ukazał się takim, jakim był, lecz ukazał się tak, [jak mogli] go zobaczyć. Ukazał się im (w) [tych wszystkich] (sposobach): [ukazał się] wielkim jako wielki, [ukazał się] małym jako mały, [ukazał się] aniołom jako anioł, a ludziom jako człowiek. Tak więc Jego Słowo ukryło się przed wszystkimi. Niektórzy go zobaczyli, myśląc, że widzą samych siebie. Lecz kiedy ukazał się swoim uczniom w chwale na górze, nie był mały. Stał się wielki, ale także uczynił uczniów wielkimi, aby mogli zobaczyć Go jako wielkiego.
Powiedział tamtego dnia podczas Eucharystii: „Wy, którzy zjednoczyliście doskonałe światło z Duchem Świętym, zjednoczcie również aniołów z nami, z obrazami!”
Nie gardźcie barankiem, bo bez niego nie można zobaczyć drzwi. Nikt nie będzie w stanie zbliżyć się do króla nago.
Ojciec, Syn i Duch Święty
Dzieci niebiańskiego człowieka są liczniejsze niż dzieci ziemskiego człowieka. Jeśli Adam ma tak wiele dzieci, chociaż one umierają, to ile dzieci ma doskonały człowiek – tych, którzy nie umierają, lecz są nieustannie zradzani?
Ojciec rodzi syna, ale syn nie może zrodzić syna, ponieważ narodzony nie może zradzać (synów); syn zradza braci, a nie synów. Wszyscy, którzy są zradzani w świecie, są zradzani fizycznie, a inni w […] są zradzani przez niego […] tam, dla człowieka […] w […] miejscu niebiańskim […] to z ust […] Słowo wyszło stamtąd i byli karmieni z ust [i] stawali się doskonali. Doskonali są poczęci i zrodzeni przez pocałunek. Dlatego też całujemy się nawzajem, poczynając z łaski, którą mamy w sobie.
Trzy osoby stale towarzyszyły Panu: jego matka Maria, jej siostra i Magdalena, która nazywana jest jego towarzyszką; ponieważ Maria jest jego siostrą, matką i partnerką.
„Ojciec” i „Syn” to pojedyncze imiona; „Duch Święty” to imię podwójne, ponieważ są wszędzie. Są w niebie, są na dole, są ukryci i są objawieni. Duch Święty jest objawiony na dole, a ukryty w niebie.
Świętym służą złe moce, ponieważ Duch Święty oślepił je tak, że myślą, iż służą (zwykłemu) człowiekowi, podczas gdy w rzeczywistości pracują dla świętych. Pewnego dnia uczeń zapytał Pana o rzecz światową. Odpowiedział mu: „Zapytaj swoją Matkę, a ona da ci od kogoś innego.”
Apostołowie powiedzieli uczniom: „Niech cała nasza ofiara nabierze soli.” Nazywali […] „solą.” Bez niej ofiara nie [staje się] akceptowalna. Ale Mądrość [jest] bezdzietna; dlatego [jest] nazywana […], tą od soli, miejscem, w którym będą […] na swój sposób. Duch Święty […] […] wielu dzieci.
To, co należy do ojca, należy do syna, a sam syn – dopóki jest mały – nie otrzymuje w zarząd tego, co jest jego. Gdy staje się mężczyzną, ojciec przekazuje mu wszystko, co do niego należy.
Ci, którzy zostali zrodzeni przez Ducha i zbłądzili, również zbłądzili przez Niego. Dlatego przez tego jednego Ducha roznieca się płomień, czyli ogień, który następnie gaśnie.
Echamoth to jedno, a Echmoth to coś innego. Echamoth to po prostu Mądrość, natomiast Echmoth to Mądrość Śmierci, która zna śmierć. To nazywane jest „małą Mądrością.”
Ludzie i Zwierzęta
Istnieją zwierzęta, które poddają się ludziom, jak cielę, osioł i inne tego rodzaju. Inne nie są uległe i żyją samotnie na pustkowiach. Ludzkość orze pola z pomocą zwierząt uległych i w konsekwencji odżywia siebie oraz zwierzęta, zarówno uległe, jak i nieuległe. Tak samo jest z doskonałym człowiekiem: orze on przy pomocy uległych mocy, przygotowując wszystko dla tych, którzy mają zaistnieć. Dlatego też cały świat trwa, zarówno dobry, jak i zły, prawy i lewy. Duch Święty pasie wszystkich i rządzi wszystkimi mocami – tymi, które są uległe, tymi, które [nie są], oraz tymi, które są samotne – ponieważ naprawdę […] ogranicza ich [tak, że jeśli by] chcieli, nie będą w stanie [odejść].
[Ten, który został] uformowany [jest piękny, ale] jego dzieci byłyby szlachetnymi formami. Gdyby nie był uformowany, lecz zrodzony, jego potomstwo byłoby szlachetne. Ale teraz został uformowany i zrodził. Cóż to za szlachetność? Najpierw było cudzołóstwo, a potem morderstwo; i on (Kain) został zrodzony w cudzołóstwie, ponieważ był synem węża. Dlatego również stał się mordercą, tak jak jego ojciec, i zabił swego brata (Abla). Każde partnerstwo między tymi, którzy są niepodobni, jest cudzołóstwem.
Stawanie się Chrześcijaninem
Bóg jest farbiarzem. Tak jak dobre barwniki – nazywane prawdziwymi – umierają wraz z tym, co zostało nimi zabarwione, tak samo jest z tymi, którzy zostali zafarbowani przez Boga. Ponieważ Jego barwniki są nieśmiertelne, oni także stają się nieśmiertelni poprzez Jego kolory. Ale Bóg chrzci w wodzie.
Niemożliwe jest, aby ktoś zobaczył cokolwiek, co naprawdę istnieje, jeśli sam się takim nie stanie. To nie jest jak z człowiekiem w świecie, który widzi słońce, ale sam nie staje się słońcem, i który widzi niebo, ziemię i wszystko inne, nie stając się tym. To właśnie tak wygląda. Ty jednak ujrzałeś coś z tamtego miejsca i stałeś się tym. Ujrzałeś Ducha – stałeś się duchem; ujrzałeś Chrystusa – stałeś się Chrystusem; ujrzałeś [Ojca – staniesz się] ojcem. Dlatego [tutaj] widzisz wszystko, ale [nie widzisz siebie], lecz tam widzisz siebie, ponieważ [staniesz się] tym, co widzisz.
Wiara przyjmuje; miłość daje. [Nikt nie będzie w stanie] przyjąć bez wiary, i nikt nie będzie w stanie dawać bez miłości. Wierzymy więc, abyśmy mogli otrzymać, lecz dajemy, abyśmy mogli kochać, ponieważ ten, kto nie daje z miłością, nic z tego nie ma. Kto nie przyjął Pana, nadal jest Hebrajczykiem.
Apostołowie przed nami nazywali go „Jezus Nazarejczyk Mesjasz”, to znaczy „Jezus Nazarejczyk Chrystus”. Ostatnie imię to „Chrystus”, pierwsze to „Jezus”, a środkowe to „Nazarejczyk”. „Mesjasz” ma dwa znaczenia: zarówno „Chrystus”, jak i „mierzalny” lub „odmierzony”. „Jezus” po hebrajsku oznacza „odkupienie”. „Nazara” to „prawda”. A zatem „Nazarejczyk” to „prawda”. „Chrystus” to ten, który został odmierzony. „Nazarejczyk” i „Jezus” to ci, którzy zostali zmierzeni.
Perła nie traci na wartości, jeśli zostanie rzucona w błoto, ani nie zyskuje na wartości, jeśli zostanie namaszczona balsamem – ale zawsze jest cenna dla swojego właściciela. Tak samo jest z dziećmi Boga: bez względu na to, gdzie się znajdują, zawsze są cenne dla swojego Ojca.
Jeśli powiesz: „Jestem Żydem”, nikt się nie poruszy. Jeśli powiesz: „Jestem Rzymianinem”, nikt nie będzie zaniepokojony. Jeśli powiesz: „Jestem Grekiem”, „Barbarzyńcą”, „niewolnikiem”, [„człowiekiem wolnym”], nikt się nie zatrwoży. [Jeśli] powiesz: „Jestem Chrześcijaninem”, […] zadrży. Jeśli tylko [… tego rodzaju], ten jeden [który …] nie będzie w stanie znieść [słuchania] tego imienia.
Bóg jest pożeraczem ludzi. Z tego powodu człowiek jest Mu [składany w ofierze]. Zanim człowiek był składany w ofierze, składano ofiary ze zwierząt, ponieważ ci, którym je składano, nie byli bogami.
Naczynia ze szkła i gliny powstają dzięki ogniowi. Ale jeśli szklane naczynia się rozbiją, można je przetopić, ponieważ powstały z tchnienia. Jeśli natomiast gliniane naczynia się rozbiją, są zniszczone, ponieważ powstały bez tchnienia.
Osioł obracający żarna przebył sto mil. Gdy został uwolniony, wciąż był w tym samym miejscu. Wielu ludzi podróżuje, ale nigdzie nie dociera. Gdy nadszedł wieczór, nie widzieli ani miasta, ani wioski, ani niczego stworzonego czy naturalnego, ani mocy, ani anioła. Nędznicy trudzili się na próżno.
Eucharystia to Jezus, ponieważ po syryjsku nazywa się Go „Pharisatha”, czyli „Ten, który został rozpostarty”, ponieważ Jezus przyszedł, aby ukrzyżować świat.
Pan wszedł do farbiarni Lewiego. Wziął siedemdziesiąt dwa kolory i wrzucił je do kadzi. Wyjął je wszystkie białe i powiedział: „W ten sposób przyszedł Syn Człowieczy [jako] farbiarz.”
Mądrość, która nazywana jest „niepłodną”, jest Matką [aniołów] oraz [towarzyszką … Marii] Magdaleny [… kochał ją] bardziej niż uczniów [… on] całował ją w [… wiele] razy. Pozostali […] zapytali go: „Dlaczego kochasz ją bardziej niż nas wszystkich?” Zbawiciel odpowiedział im: „Dlaczego miałbym was nie kochać tak jak jej? Gdy osoba niewidoma i osoba widząca znajdują się w ciemności, nie różnią się od siebie. Gdy jednak przyjdzie światło, ten kto widzi, ujrzy światło, a ten kto jest ślepy, pozostanie w ciemności.”
Pan powiedział: „Błogosławiony ten, kto istniał zanim zaistniał, ponieważ ci, którzy istnieją, już istnieli – i będą istnieć.”
Wyższość człowieka nie jest objawiona, ale istnieje w tym, co ukryte. Dlatego człowiek panuje nad zwierzętami, które są silniejsze i większe zarówno w tym, co jawne, jak i w tym, co ukryte. Dzięki temu człowiek przetrwał; lecz jeśli oddzieli się od nich (zwierząt), zaczynają się zabijać, gryźć i pożerać nawzajem, ponieważ nie znalazły pożywienia. Teraz jednak znalazły pokarm, ponieważ człowiek uprawiał ziemię.
Jeśli ktoś schodzi do wody i wychodzi z niej, nie otrzymawszy nic, a mówi: „Jestem Chrześcijaninem”, to zapożyczył to imię na procent. Ale jeśli otrzyma Ducha Świętego, wtedy ma dar tego imienia. Kto otrzymał dar, temu nie zostanie on odebrany, lecz kto zapożyczył imię na procent, ten musi je oddać. Tak właśnie jest, gdy ktoś powstaje w tajemnicy.
Tajemnica Małżeństwa
[Tajemnica] małżeństwa [jest] wielka, ponieważ [bez] niej świat by [nie istniał]; ponieważ [struktura] [świata …], ale struktura [… to małżeństwo]. Pomyśl o [intymności …] zbrukanej, ponieważ zawiera ona […] moc. Jej obraz istnieje w [zbrukaniu].
Duchy nieczyste przyjmują formy męskie i żeńskie. Mężczyznami są ci, którzy współżyją z duszami zamieszkującymi kobiece ciała, a kobietami te, które mieszają się z tymi w formie męskiej przez nieposłuszeństwo. Nikt nie zdoła uwolnić się z ich więzów, jeśli nie otrzyma zarówno mocy męskiej, jak i żeńskiej – oblubieńca i oblubienicy – w obrazie komnaty zaślubin. Gdy głupie kobiety widzą mężczyznę siedzącego samotnie, rzucają się na niego, bawią się z nim i zbrukają go. W podobny sposób, gdy głupi mężczyźni widzą piękną kobietę siedzącą samotnie, uwodzą ją i zmuszają, chcąc ją zbezcześcić. Ale jeśli widzą męża i jego żonę siedzących razem, kobiety nie mogą wejść do wnętrza męża, ani mężczyźni do wnętrza żony. Tak właśnie jest, gdy obraz jednoczy się z aniołem – nikt nie odważy się wejść do wnętrza ani mężczyzny, ani kobiety.
Pokonywanie Świata
Kto wychodzi ze świata, nie może już być związany, ponieważ był w świecie. Objawia się jako ten, kto jest ponad pożądaniem [… i] lękiem. Panuje nad […] i przewyższa zazdrość. Jeśli […] nadejdą, (moce) zwiążą ich i uduszą. Jak zdołają [oni] uciec przed [wielkimi mocami …]? Jak będą w stanie […]? Niektórzy [mówią]: „Jesteśmy wierzący”, po to, aby […] duch nieczysty i demon – ponieważ gdyby mieli Ducha Świętego, żaden duch nieczysty by się ich nie uczepił. Nie bój się ciała ani go nie kochaj. Jeśli się go boisz – zawładnie tobą; jeśli je kochasz – pochłonie cię i udusi.
Ktoś istnieje albo w tym świecie, albo w zmartwychwstaniu, albo w miejscach pośrednich. Niech nigdy nie znajdę się tam! W tym świecie istnieje zarówno dobro, jak i zło. Ale jego dobre rzeczy nie są dobre, a jego złe rzeczy nie są złe. Jednak po tym świecie jest zło, które jest prawdziwie złe – to, które nazywa się „środkiem”. To śmierć. Dopóki jesteśmy w tym świecie, powinniśmy zdobyć dla siebie zmartwychwstanie, aby gdy zostaniemy ogołoceni z ciała, znaleźliśmy się w odpoczynku, a nie szli drogą pośrednią – bo wielu błądzi po drodze.
Dobrze jest opuścić świat, zanim się zgrzeszy. Są tacy, którzy ani nie chcą, ani nie mogą, ale są też tacy, którzy – choćby nawet chcieli – (nadal) nie osiągną korzyści, ponieważ nie działali. Sama chęć czyni ich grzesznikami. Ale nawet jeśli nie chcą – sprawiedliwość (i tak) będzie przed nimi ukryta. To nie wola, i to nie działanie.
Apostoł ujrzał [w] wizji ludzi uwięzionych w płonącym domu, związanych płonącymi […], wrzuconych […] z ognia […] i powiedziano im [… mogli] zostać ocaleni […] ale nie chcieli, więc otrzymali […] karę, która nazywa się „[zewnętrzna] ciemność”, ponieważ ona […].
Dusza i duch powstały z wody i ognia. Potomstwo komnaty zaślubin pochodziło z wody, ognia i światła. Ogień to krzyzma, światło to ogień. Nie mówię tu o tym bezkształtnym ogniu, ale o innym, którego forma jest biała – który jest jasny i piękny, i który daje piękno.
Prawda nie przyszła na świat naga, lecz przyszła w postaciach i obrazach. Świat nie przyjmie jej inaczej. Jest ponowne narodzenie – i obraz odrodzenia. Konieczne jest naprawdę, by zostać ponownie zrodzonym przez obraz. Czym jest zmartwychwstanie i obraz? Poprzez obraz musi się ono dokonać. A komnata zaślubin i obraz? Poprzez obraz muszą one wejść w Prawdę, która jest odnowieniem. Nie tylko ci, którzy przyjmują imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, są konieczni – oni również zostali pozyskani dla was. Jeśli ktoś ich nie przyjmie, imię zostanie mu odebrane. Ale są przyjmowani w krzyzmie […] mocy krzyża. Apostołowie nazywali to „prawą i lewą stroną”, ponieważ taka osoba nie jest już [Chrześcijaninem], ale Chrystusem.
Pan [uczynił] wszystko w tajemnicy: chrzest, krzyzmę, Eucharystię, odkupienie, komnatę zaślubin […] powiedział: „Przyszedłem, aby uczynić [to, co na dole], jak [to, co na górze, a to, co na zewnątrz], jak [to, co wewnątrz], i zjednoczyć je w jednym miejscu.” […] tutaj poprzez [obrazy …] Ci, którzy mówią: „[…] jest tylko jedno ponad […,” są w błędzie, ponieważ] to, co objawione, to […], to, co nazywa się „tym, co na dole”, a to, co ukryte, jest dla niego tym, co ponad nim – ponieważ to jest dobre – i mówią „wewnętrzne, to, co zewnętrzne, i to, co na zewnątrz zewnętrznego”. Dlatego Pan nazwał zagładę „zewnętrzną ciemnością”. Nic nie istnieje poza nią.
Powiedział: „Mój Ojciec, który jest ukryty.” Powiedział: „Wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi za sobą i módl się do Ojca swego, który jest ukryty” – to znaczy: do Tego, który jest we wszystkich. A Ten, który jest we wszystkich, to Pełnia. Poza tym, nie ma już niczego wewnątrz. To właśnie nazywa się „tym, co ponad nimi”.
Przed Chrystusem niektórzy przyszli z miejsca, do którego nie mogli już wejść, i poszli tam, skąd nie mogli już wyjść. Wtedy przyszedł Chrystus. On wyprowadził tych, którzy weszli, i wprowadził tych, którzy wyszli.
Adam, Ewa i Komnata Zaślubin
Gdy Ewa była [w] Adamie, śmierć nie istniała. Gdy oddzieliła się od niego, śmierć zaistniała. Jeśli on [ponownie wejdzie] i przyjmie ją na nowo, nie będzie śmierci. „[Boże] mój, Boże mój, czemu, Panie, [opuściłeś] mnie?” – powiedział to na krzyżu, ponieważ został tam rozdzielony. […] że został zrodzony przez to, co […] od Boga. […] zmartwychwstały […] istnieje, lecz […] jest doskonały […] z ciała, lecz to […] jest prawdziwe ciało […] nie jest prawdą, [ale …] obrazem prawdziwego.
Komnata zaślubin nie jest dla zwierząt, niewolników ani dla nieczystych – ale dla ludzi wolnych i dla dziewic.
Jesteśmy ponownie zradzani przez Ducha Świętego, ale zradzani przez Chrystusa na dwa sposoby. Jesteśmy namaszczani przez Ducha. Gdy zostaliśmy zrodzeni, zostaliśmy zjednoczeni.
Bez światła nikt nie może zobaczyć siebie w wodzie ani w zwierciadle; tak samo, nie da się ujrzeć w świetle bez wody ani lustra. Dlatego konieczne jest chrzcić w obu: w świetle i w wodzie. A światłem jest krzyzma.
W Jerozolimie były trzy domy ofiary. Ten, który otwiera się na zachód, nazywany jest „Świętym”. Drugi, który otwiera się na południe, nazywa się „Świętymi Świętego”. Trzeci, otwierający się na wschód, nazywa się „Świętym Świętych” – to miejsce, do którego wchodzi sam arcykapłan. Chrzest to dom „Święty”. [Odkupienie] to „Święte Świętego”. A „Święte Świętych” to komnata zaślubin. [Chrzest] zawiera zmartwychwstanie [razem z] odkupieniem. Odkupienie dokonuje się w komnacie zaślubin. Ale [komnata] zaślubin jest lepsza niż […] Nie znajdziesz jej […] ci, którzy modlą się […] w Jerozolimie. […] Jerozolima, która [… Jerozolima], będąc widziana […] to ci, którzy są nazywani „[Świętym Świętych]” [… zasłona rozdarta …] komnata zaślubin, oprócz obrazu [… który] jest ponad. Dlatego jej zasłona została rozdarta od góry do dołu, ponieważ było konieczne, by ci z dołu mogli wstąpić do góry.
Moce nie mogą zobaczyć tych, którzy przyoblekli się w doskonałe światło, ani nie mogą ich związać. Ale ktoś przyoblecze to światło w tajemnicy zjednoczenia.
Gdyby kobieta nie została oddzielona od mężczyzny, nie umarłaby razem z nim. To oddzielenie było początkiem śmierci. Z tego powodu Chrystus przyszedł, aby naprawić to oddzielenie, które istniało od początku, poprzez ponowne zjednoczenie dwojga. On da życie tym, którzy umarli wskutek oddzielenia, poprzez ich zjednoczenie. Teraz żona jednoczy się ze swoim mężem w komnacie zaślubin – a ci, którzy zjednoczyli się w komnacie zaślubin, nie zostaną już rozdzieleni. Z tego powodu Ewa została oddzielona od Adama – bo nie zjednoczyła się z nim w komnacie zaślubin.
To przez tchnienie powstała dusza Adama. Jego partnerką był duch. To, co zostało mu dane, było jego matką. Jego dusza została [zabrana], a w jej miejsce dana mu została [żywa istota] – Ewa. Gdy został zjednoczony […] wypowiedział słowa, które przewyższały moce, i one mu zazdrościły […] duchowa partnerka […] ukryta […] to znaczy […] oni sami […] komnata zaślubin, tak że […] Jezus ukazał się [… nad] Jordanem, [pełnia królestwa] niebieskiego. Ten, który [został zrodzony] przed wszystkim, został zrodzony ponownie. Ten, który [został namaszczony] jako pierwszy, został namaszczony ponownie. Ten, który został odkupiony – został odkupiony ponownie.
Jeśli trzeba mówić o tajemnicy: Ojciec wszystkiego zjednoczył się z dziewicą, która zstąpiła, i ogień oświecił Go w tym dniu. Objawił wielką komnatę zaślubin, tak że Jego ciało powstało tego dnia. Wyszedł z komnaty zaślubin jak ten, który powstał z oblubieńca i oblubienicy. W ten sposób Jezus ustanowił wszystko w sobie. Również każdy z uczniów musi wejść do Jego odpoczynku przez te rzeczy.
Adam powstał z dwóch dziewic: z Ducha i z dziewiczej ziemi. Dlatego Chrystus został zrodzony z dziewicy, aby naprawić upadek, który wydarzył się na początku.
W Raju rosną dwa drzewa. Jedno zradza [zwierzęta], drugie zradza ludzi. Adam [zjadł] z drzewa, które zradza zwierzęta, [i stał się] zwierzęciem, i zrodził [zwierzęta]. Dlatego dzieci Adama czczą [zwierzęta]. Drzewo […] to owoc […] ten oni […] zjedli […] owoc […] zradzający ludzi […] z człowieka […] Bóg tworzy człowieka, [… a ludzie] tworzą [Boga]. Tak to wygląda w świecie: ludzie tworzą bogów i czczą własne stworzenie. Lepiej by było, gdyby to bogowie czcili ludzi!
Prawda jest taka, że dzieło ludzkości pochodzi z ich mocy – dlatego są nazywani „mocami”. Ich dzieła są ich dziećmi, które powstają poprzez odpoczynek; zatem ich moc istnieje w ich czynach, lecz odpoczynek objawia się w ich dzieciach. I zobaczysz, że odnosi się to również do obrazu. A oto osoba w obrazie: wykonuje swe dzieła poprzez moc, ale swoje dzieci zradza poprzez odpoczynek.
W tym świecie niewolnicy pracują dla wolnych. W królestwie niebieskim wolni będą służyć niewolnikom. Dzieci komnaty zaślubin będą służyć dzieciom małżeństwa. Dzieci komnaty zaślubin mają jedno imię: „Odpoczynek”. Będąc razem, nie muszą przyjmować formy, ponieważ mają kontemplację […] są liczni […] z tymi, którzy są w […] chwałach […] nie […] ich […] schodzą do [wody …] sami siebie odkupią […] to znaczy: ci, którzy mają […] w jego imieniu, ponieważ powiedział: „[W ten sposób] wypełnimy wszelką sprawiedliwość.”
Chrzest, Krzyzma, Eucharystia, Komnata Zaślubin
Ci, którzy mówią, że najpierw umrą, a (potem) zmartwychwstaną, są w błędzie. Jeśli nie przyjmą zmartwychwstania już za życia, nie otrzymają niczego po śmierci. Podobnie mówią o chrzcie: „Chrzest to wielka rzecz”, ponieważ ci, którzy go przyjmą, będą żyć.
Filip, apostoł, powiedział: „Józef, cieśla, zasadził ogród, ponieważ potrzebował drewna do swojego rzemiosła. To on zrobił krzyż z drzew, które zasadził, a jego potomek zawisł na tym, co posadził. Tym potomkiem był Jezus, a rośliną – krzyż.” Ale Drzewo Życia jest pośrodku Raju, a z drzewa oliwnego pochodzi krzyzma, i z niej – zmartwychwstanie.
Ten świat pożera trupy. Wszystko, co się w nim je, również umiera. Prawda pożera życie, więc nikt, kto jest karmiony przez [Prawdę], nie umrze. Jezus przyszedł z tamtego miejsca, przyniósł stamtąd pokarm i tym, którzy chcieli, dał [do spożycia], aby nie umarli.
[Bóg …] Raj, [człowiek …] Raj, są tam […] i […] Boga […] ci, którzy są w [nim …] Chciałbym, aby [Raj …] powiedzieli mi: „[… jedz] to”, albo „nie jedz [tamtego …] pragnienie.” Drzewo poznania to miejsce, w którym zjem wszystko. Ono zabiło Adama, ale tutaj sprawia, że ludzkość żyje. Prawem było to drzewo. Miało moc dawania poznania dobra i zła. Nie ustrzegło ich przed złem ani nie wprowadziło w dobro, ale stworzyło śmierć dla tych, którzy z niego jedli; ponieważ gdy powiedziało: „Jedz to, nie jedz tamtego” – stało się początkiem śmierci.
Krzyzma jest lepsza niż chrzest, ponieważ nazywamy się „chrześcijanami” z powodu krzyzmy, a nie z powodu chrztu. To dzięki krzyzmie Chrystus otrzymał swoje imię – ponieważ Ojciec namaścił Syna, a Syn namaścił apostołów, a apostołowie namaścili nas. Kto został namaszczony, ma wszystko: zmartwychwstanie, światło, krzyż i Ducha Świętego. Ojciec dał mu to w komnacie zaślubin – i on to przyjął. Ojciec był w Synu, a Syn w Ojcu. To jest Królestwo Niebieskie.
Pan powiedział [to] trafnie: „Niektórzy weszli do Królestwa Niebieskiego z uśmiechem i wyszli […] jako chrześcijanie […] i zaraz gdy tylko [… zeszli] do wody i on […] wszystko o tym […] to [jest] gra, [ale … lekceważą] to […] wobec Królestwa [Niebios …] jeśli to lekceważą […] i jeśli traktują to jak zabawę, [… wychodzą] śmiejąc się. Tak samo jest z chlebem, kielichem i olejem – choć jest coś lepszego niż to wszystko.
Świat powstał wskutek wykroczenia, ponieważ ten, który go stworzył, chciał, by był niezniszczalny i nieśmiertelny. Jednak upadł i nie osiągnął tego, czego pragnął, ponieważ świat nie był niezniszczalny, a ten, który go stworzył – również nie. Rzeczy nie są niezniszczalne – ale dzieci są. Nikt nie może otrzymać niezniszczalności, jeśli nie stanie się dzieckiem. A kto nie może otrzymać – tym bardziej nie może dać.
Kielich modlitwy zawiera wino i wodę, ponieważ ustanowiono go jako symbol krwi, nad którą składa się dziękczynienie. Wypełnia się Duchem Świętym i należy do człowieka całkowicie doskonałego. Ilekroć pijemy z niego, otrzymujemy doskonałego człowieka. Woda żywa to ciało. Musimy przyoblec się w żyjącego człowieka. A zatem, schodząc do wody, zrzucają z siebie wszystko, aby mogli przyoblec tamtego.
Koń zradza konia, człowiek zradza człowieka, a bóg zradza boga. Tak samo jest z [oblubieńcem] i [oblubienicami również]. Oni [powstają] z […] Żaden Żyd […] z […] nie istnieje i […] z Żydów […] chrześcijanie […] nazywali tych […] „wybranym pokoleniem […]”, „prawdziwym człowiekiem”, „Synem Człowieczym” i „nasieniem Syna Człowieczego”. To prawdziwe pokolenie jest znane na świecie. To są miejsca, w których istnieją dzieci komnaty zaślubin.
W tym świecie zjednoczenie dokonuje się między mężczyzną i kobietą – miejscem siły i słabości; w wieku (wiecznym) zjednoczenie ma inny charakter, ale używamy wobec nich tych samych nazw. Istnieją jednak inne imiona, które są ponad wszelkim imieniem wypowiadanym, i są one lepsze niż siła, ponieważ tam, gdzie jest moc, są też tacy, którzy są jeszcze potężniejsi. Nie są to (dwie) różne rzeczy – lecz obie są tym samym. To właśnie nie będzie mogło zstąpić na cielesne serce.
Czyż nie jest konieczne, by każdy, kto posiada wszystko, całkowicie poznał samego siebie? Ci, którzy siebie nie znają, nie będą potrafili cieszyć się tym, co mają. Ale ci, którzy doszli do poznania siebie, będą się tym radować.
Nie tylko nie będą w stanie związać doskonałego człowieka – nie będą nawet w stanie go zobaczyć, ponieważ gdyby go zobaczyli, związaliby go. Nie ma innego sposobu, by ktoś mógł otrzymać tę łaskę, [jak tylko przez] przyobleczenie się w doskonałe światło [i] stając się doskonałym [światłem]. Kto je przywdział, ten pójdzie […] to jest doskonałe […] dla nas, abyśmy się stali […] zanim przyszliśmy do […] kto przyjmuje wszystko […] z tych miejsc, ten będzie mógł […] tamtego miejsca, ale [pozostanie w środku] jako niekompletny.
Święty człowiek (kapłan) jest całkowicie święty – aż do swego (własnego) ciała – ponieważ jeśli otrzyma chleb, uczyni go świętym, lub kielich, lub cokolwiek innego, co weźmie i oczyści. Dlaczego więc nie miałby także uświęcić ciała?
Tak jak Jezus udoskonalił wodę chrztu, tak też wylał śmierć. Dlatego schodzimy do wody, ale nie schodzimy do śmierci – aby nie zostać wylanym w duch tego świata. Gdy on wieje, przychodzi zima. Gdy tchnie Duch Święty, przychodzi lato.
[...] kto przyjmuje wszystko […] z tych miejsc, ten będzie mógł […] tamtego miejsca, ale [pozostanie w środku] jako niekompletny.
Tylko Jezus zna koniec tego człowieka.
Kto zna prawdę, jest człowiekiem wolnym – a człowiek wolny nie grzeszy, ponieważ „kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu.” Prawda jest Matką, ale poznanie jest zjednoczeniem. Ci, którzy nie są poddani grzechowi, są nazywani przez świat „wolnymi”. Ci, którzy nie są poddani grzechowi, są wyniesieni przez poznanie prawdy. To właśnie czyni ich wolnymi i wywyższa ich ponad wszystko. Ale „miłość buduje”, i kto został uwolniony przez poznanie, staje się niewolnikiem z powodu miłości – dla tych, którzy jeszcze nie są w stanie osiągnąć wolności przez poznanie. A jednak poznanie uzdalnia ich, by mogli stać się wolni. Miłość […] niczego nie uznaje za swoje […] to […] jej własne. Nigdy nie [mówi „…”] ani „to jest moje”, [ale „…”] to jest twoje. Duchowa miłość to wino o woni. Wszyscy, którzy się nim namaścili, cieszą się nim. Gdy ci, którzy są namaszczeni, są obecni, także ci w pobliżu doświadczają tej woni. Ale gdy namaszczeni odejdą, ci, którzy nie są namaszczeni, a tylko byli blisko, pozostają w swym smrodzie. Samarytanin nie dał zranionemu człowiekowi nic poza winem z olejem. To była tylko maść – ale ona uleczyła rany, bo „miłość zakrywa wiele grzechów.”
Dzieci, które kobieta rodzi, będą podobne do mężczyzny, którego kocha. Jeśli to jej mąż – będą podobne do męża; jeśli to cudzołożnik – będą podobne do cudzołożnika. Często, jeśli kobieta śpi z mężem, bo musi, ale jej serce jest przy cudzołożniku, z którym jest w bliskiej relacji, i urodzi dziecko – dziecko to będzie podobne do cudzołożnika. Ale wy, którzy istniejecie z Synem Bożym – nie miłujcie świata, lecz miłujcie Pana, aby ci, których zrodzicie, nie stali się podobni do świata, ale do Pana.
Człowiek łączy się z człowiekiem, koń z koniem, osioł z osłem. Gatunki jednoczą się z podobnymi sobie. Tak też jest, gdy duch łączy się z duchem, Słowo jest bliskie Słowu, a światło jest zjednoczone ze światłem. Jeśli staniesz się człowiekiem – człowiek cię pokocha. Jeśli staniesz się duchem – Duch zjednoczy się z tobą. Jeśli staniesz się Słowem – Słowo zjednoczy się z tobą. Jeśli staniesz się światłem – światło będzie ci bliskie. Jeśli staniesz się jednym z tych z wysoka – ci z wysoka spoczną na tobie. Ale jeśli staniesz się koniem, osłem, cielęciem, psem, owcą lub jakimkolwiek innym zwierzęciem, które należy do tego, co zewnętrzne lub niższe – ani człowiek, ani duch, ani Słowo, ani światło, ani ci z wysoka, ani ci z wnętrza nie będą mogli cię kochać. Nie będą mogli w tobie spocząć – i nie będziesz miał w nich udziału.
Kto jest niewolnikiem z przymusu – może zostać uwolniony. Ale kto został uwolniony dzięki łasce swego pana, a potem sprzedał się z powrotem w niewolę – nie będzie już mógł zostać ponownie uwolniony.
Rozwój duchowy
Świat jest uprawiany przez cztery rzeczy. Zbiory trafiają do spichlerzy przez wodę, ziemię, wiatr i światło. Tak samo i Bóg uprawia przez cztery rzeczy: przez wiarę, nadzieję, miłość i poznanie. Naszą ziemią jest wiara, w której zapuszczamy korzenie. Wodą jest nadzieja, przez którą jesteśmy karmieni. Wiatrem jest miłość, przez którą wzrastamy. Światłem zaś jest poznanie, dzięki któremu dojrzewamy.
Łaska istnieje w czterech rodzajach. Jest ziemska, jest niebiańska, […] niebo nieba […] poprzez […].
Błogosławiony ten, kto nie ma […] duszy. Tym jest Jezus Chrystus. Chodził wszędzie i nikogo nie obciążał. A zatem błogosławiony jest ktoś taki – to człowiek doskonały – ponieważ Słowo mówi nam, jak trudno za tym nadążyć. Jak zdołamy osiągnąć tak wielką rzecz? Jak On da odpoczynek wszystkim?
Przede wszystkim – nie jest właściwe, aby zasmucać kogokolwiek – ani wielkiego, ani małego, ani niewierzącego, ani wierzącego – a następnie dawać odpoczynek tym, którzy już spoczywają wśród zamożnych. Są tacy, którzy odnoszą korzyść, dając odpoczynek temu, kto ma się dobrze. Kto czyni dobro, nie może dać im odpoczynku, ponieważ nie mogą robić, co im się podoba; nie mogą zasmucać, ponieważ nie mogą sprawiać cierpienia – ale czasami to ci, którzy mają się dobrze, sprawiają im smutek. To nie oni tacy są – to ich (własne) zło powoduje w nich żal. Kto posiada naturę (człowieka doskonałego), daje radość temu, kto jest dobry – ale niektórzy bardzo się tym smucą.
Gospodarz nabył wszystko – dziecko, niewolnika, bydło, psa, świnię, pszenicę, jęczmień, słomę, siano, […] mięso i żołędzie. Ale jest mądry i rozumie, czym nakarmić każdego z nich. Dzieciom podaje chleb […] niewolnikom […] bydłu rzuca jęczmień ze słomą i sianem. Psom rzuca kości, a świniom – żołędzie i pomyje. Tak właśnie jest z uczniem Boga. Jeśli jest mądry, rozumie, co znaczy być uczniem. Formy cielesne go nie zwiodą – patrzy na stan duszy każdego z nich i rozmawia z nimi. Na świecie jest wiele zwierząt w ludzkiej postaci – i on (uczeń) je rozpoznaje. Świniom rzuci żołędzie, bydłu jęczmień ze słomą i sianem, psom kości, niewolnikom przystawkę, a dzieciom – pokarm doskonały.
rzede wszystkim – nie jest właściwe, by sprawiać komukolwiek cierpienie – czy to wielkie, czy małe, czy osobie niewierzącej, czy wierzącej – a następnie dawać odpoczynek tym, którzy już odpoczywają pośród zamożnych. Są tacy, którzy odnoszą korzyść, dając odpoczynek temu, kto już ma się dobrze. Kto czyni dobro, nie może dać im odpoczynku, ponieważ nie może po prostu robić, co chce; nie może zasmucać, ponieważ nie potrafi sprawiać bólu – ale czasem to właśnie ten, kto ma się dobrze, zadaje mu ból. To nie on taki jest – to ich własne zło sprawia, że cierpią. Kto posiada naturę (człowieka doskonałego), przynosi radość temu, kto jest dobry – lecz niektórzy bardzo się tym smucą.
Gospodarz nabył wszystko – dziecko, niewolnika, bydło, psa, świnię, pszenicę, jęczmień, słomę, siano, […] mięso i żołędzie. Ale był mądry i wiedział, jak karmić każdego. Dzieciom podawał chleb […] niewolnikom podawał […], bydłu rzucał jęczmień, słomę i siano. Psom rzucał kości, a świniom rzucał żołędzie i pomyje. Tak samo jest z uczniem Boga. Jeśli jest mądry, wie, co znaczy być uczniem. Kształt ciała go nie zwiedzie – patrzy na stan duszy każdego i rozmawia z nim. Na świecie istnieje wiele zwierząt stworzonych w ludzkiej postaci – i on (uczeń) je rozpoznaje. Świniom rzuca żołędzie, bydłu rzuca jęczmień ze słomą i sianem, psom rzuca kości, niewolnikom daje przystawkę, a dzieciom daje pokarm doskonały.
Istnieje Syn Człowieczy i syn Syna Człowieczego. Pan jest Synem Człowieczym, a syn Syna Człowieczego to ten, który stwarza przez Syna Człowieczego. Syn Człowieczy otrzymał od Boga zdolność tworzenia. Ma także zdolność zradzania. Ten, kto otrzymał zdolność tworzenia, jest stworzeniem; ten, kto otrzymał zdolność zradzania, został zrodzony. Ten, kto tworzy, nie może zradzać; ten, kto zradza, potrafi tworzyć. Mówią: „Ten, kto tworzy – zradza.” Ale to, co zradza – jest stworzeniem. A więc ci, którzy zostali zrodzeni – nie są ich dziećmi, lecz są […]. Ten, kto tworzy – działa [publicznie] i sam jest [jawny]. Ten, kto zradza – zradza [w ukryciu] i jest [ukryty] […] w obrazie. Jeszcze raz – ten, kto [tworzy], tworzy publicznie, ale ten, kto zradza – zradza dzieci w ukryciu.
Nikt [nie będzie w stanie] poznać [kiedy mąż] i żona są ze sobą w bliskości – poza nimi samymi – ponieważ małżeństwo tego świata jest tajemnicą dla tych, którzy zawarli związek małżeński. Jeśli zbrukane małżeństwo jest ukryte – o ileż bardziej nieskalane małżeństwo jest prawdziwą tajemnicą! Nie jest cielesne, ale czyste. Nie pochodzi z pożądania, ale z woli. Nie jest z ciemności ani z nocy, lecz z dnia i ze światła. Jeśli małżeństwo zostanie obnażone, staje się pornografią – nie tylko wtedy, gdy oblubienica przyjmuje nasienie innego mężczyzny, lecz nawet gdy opuszcza komnatę i zostaje zobaczona – dopuszcza się cudzołóstwa. Niech objawi się swemu ojcu, matce, drużbie i dzieciom oblubieńca. Im wolno codziennie wchodzić do komnaty zaślubin. Inni niech tylko tęsknią, by usłyszeć jej głos i rozkoszować się jej zapachem – a jak psy niech jedzą okruchy, które spadają ze stołu. Oblubieńcy i oblubienice należą do komnaty zaślubin. Nikt nie będzie mógł zobaczyć oblubieńca i oblubienicy, jeśli sam się nimi nie stanie.
Wyrwanie Zła z Korzenia
Gdy Abraham […] zobaczył to, co miał zobaczyć, [obrzezał] ciało napletka, [pokazując] nam, że trzeba zniszczyć ciało.
[Większość (rzeczy)] tego [świata] może przetrwać i żyć tak długo, jak długo ich [wnętrze pozostaje] ukryte. Jeśli zostanie odsłonięte – umierają, jak pokazuje to widzialny człowiek. [Dopóki] wnętrzności człowieka są ukryte, 83 człowiek żyje. Jeśli jednak zostaną ujawnione i wydostaną się na zewnątrz – człowiek umiera. Tak samo jest z drzewem: dopóki jego korzeń jest ukryty, rozkwita i rośnie. Ale jeśli jego korzeń zostanie odsłonięty – drzewo usycha. Tak właśnie jest ze wszystkim, co się rodzi na świecie – nie tylko z tym, co widzialne, ale też z tym, co ukryte – ponieważ dopóki korzeń zła pozostaje ukryty, jest silny. Ale jeśli zostanie rozpoznany – rozpada się. A jeśli zostanie ujawniony – umiera. Dlatego Słowo mówi: „Już siekiera przyłożona jest do korzeni drzew.”
Ona nie tylko tnie – bo to, co zostanie odcięte, znowu może zakwitnąć – ale siekiera wnika w ziemię, aż wyciągnie korzeń. Jezus całkowicie wyrwał korzeń, inni uczynili to tylko częściowo. A my – każdy z nas – niech wykopie korzeń zła, który jest w nas, i wyrwie go z jego korzenia. Zostanie wyrwany, jeśli go rozpoznamy. Ale jeśli go nie rozpoznamy, zapuści w nas korzenie i wyda w nas swój owoc. Opanuje nas, i zostaniemy zmuszeni mu służyć. Pojma nas tak, że robimy to, czego [nie] chcemy – a nie robimy tego, co chcemy. [Jest] potężne, bo go nie rozpoznaliśmy. Działa tak długo, jak długo [istnieje].
[Ignorancja] jest matką [wszelkiego zła]. Ignorancja prowadzi do [śmierci], ponieważ to, co z niej powstaje, ani nie istniało, ani [nie istnieje], ani nie zaistnieje […] zostaną doskonali wtedy, gdy zostanie objawiona cała prawda – ponieważ prawda jest jak ignorancja: gdy jest ukryta, trwa w sobie; ale gdy zostaje objawiona i rozpoznana, zostaje uwielbiona – ponieważ jest silniejsza niż ignorancja i błąd. Ona daje wolność. Słowo mówi: „Jeśli poznacie prawdę – prawda was wyzwoli.”
Ignorancja jest niewolą; poznanie – wolnością. Jeśli poznamy prawdę, znajdziemy w sobie owoce prawdy. A jeśli się z nią zjednoczymy, ona przyjmie naszą pełnię.
Teraz mamy to, co zostało objawione z dzieła stworzenia. Mówimy: „Ci, którzy są silni, są godni czci – a ci, którzy są ukryci, są słabi i wzgardzeni.” Tak samo jest z tymi, którzy są objawieniem prawdy – są słabi i wzgardzeni, lecz ci, którzy są ukryci, są silni i godni czci.
Ale tajemnice prawdy są objawiane poprzez obrazy i symbole.
Komnata (zaślubin) jest jednak ukryta – to Święte w Świętym. Początkowo zasłona zakrywała sposób, w jaki Bóg zarządzał stworzeniem. Ale gdy zasłona zostanie rozdarta, a to, co wewnątrz, ujawnione – ten dom zostanie porzucony niczym pustynia, a raczej – zostanie [zniszczony].
I cała boskość ucieknie [z] tych miejsc – nie do Świętego Świętych – bo nie będzie mogła się połączyć z czystym [światłem] i [nieskalaną] pełnią – lecz stanie się czymś pod skrzydłami krzyża i pod jego ramionami. Ta arka [stanie się ich] zbawieniem, gdy nadciągnie potop wody.
Jeśli niektórzy należą do kapłaństwa – będą mogli wejść za zasłonę razem z arcykapłanem. Zasłona nie została rozdarta tylko od góry – bo wtedy byłaby otwarta tylko dla tych z góry; ani tylko od dołu – bo wtedy byłaby objawiona tylko tym z dołu – ale została rozdarta od góry do dołu. Ci z góry otworzyli nam dostęp do dołu, abyśmy mogli wejść w tajemnicę prawdy.
To właśnie jest tym, co godne czci i silne – ale wejdziemy tam poprzez wzgardzone symbole i słabości. One zostaną uniżone wobec doskonałej chwały.
Istnieje chwała lepsza niż chwała; istnieje moc lepsza niż moc. A więc doskonałość została nam otwarta razem z tajemnicami prawdy – i Święte Świętych zostało objawione – i komnata zaślubin zaprosiła nas do środka.
Dopóki zło jest ukryte, pozostaje nieaktywne – ale nie zostało jeszcze usunięte spośród nasienia Ducha Świętego. Oni są niewolnikami zła. Ale kiedy zostanie objawione – wtedy doskonałe światło rozleje się na wszystkich, i wszyscy, którzy są w nim – [otrzymają krzyzmę].
Wtedy niewolnicy zostaną uwolnieni, a jeńcy odkupieni. „[Każda] roślina, której nie zasadził mój Ojciec, który jest w niebie, [będzie] wyrwana z korzeniem.”
Ci, którzy zostali oddzieleni – zjednoczą się […] i zostaną napełnieni.
Zakończenie
Każdy, kto [wejdzie] do komnaty zaślubin, zapali swoją [lampę], ponieważ [jest] to jak w małżeństwach, które […] odbywają się nocą – ogień […] 86 płonie nocą i gaśnie. Ale tajemnice tego małżeństwa spełniają się w ciągu dnia i w świetle. Ani ten dzień, ani jego światło nigdy nie zachodzą.
Kto stanie się dzieckiem komnaty zaślubin, otrzyma światło. Kto go nie otrzyma tutaj, nie będzie mógł otrzymać go gdzie indziej. Kto otrzyma to światło, nie będzie widziany ani związany – i nikt nie będzie mógł zaniepokoić takiego człowieka, nawet gdy żyje jeszcze na świecie. Co więcej – gdy opuści świat, już wcześniej otrzymał Prawdę w obrazach.
Świat stał się (wiecznymi) wiekami – ponieważ (wieczny) wiek jest dla nich pełnią. I wygląda to tak: jest objawiony tylko im. Nie jest ukryty w ciemności i w nocy, ale w doskonałym dniu i w świętym świetle.
Tu kończy się Ewangelii Filipa.
Informacja prawna
Niniejsze tłumaczenie Ewangelii Filipa opiera się na tekście w języku koptyjskim, który znajduje się w domenie publicznej. Wersja angielska została przetłumaczona przez Marka M. Mattisona i również udostępniona bez ograniczeń prawnych jako public domain.
Zgodnie z deklaracją tłumacza, tekst ten może być dowolnie kopiowany, rozpowszechniany, modyfikowany oraz wykorzystywany zarówno do celów prywatnych, edukacyjnych, jak i komercyjnych — bez konieczności uzyskiwania dodatkowej zgody. Przekład polski, oparty na tej wersji, również jest udostępniony na tych samych zasadach.
Wersja angielska tłumaczenia Ewangelii Filipa autorstwa Marka M. Mattisona, na której opiera się nasz przekład, jest dostępna w domenie publicznej pod następującym adresem:
Alternatywne źródło (oryginalny PDF od autora):
🔗 Mark M. Mattison – Public Domain Translations (PDF)
Jeśli publikujesz lub wykorzystujesz ten tekst, zachęcamy do podania źródła i zachowania wzmianki o publicznym charakterze dokumentu.
Jeśli uważasz ten artykuł za wartościowy to polub go na Facebooku, Tweetuj lub udostępnij na innych stronach.
- Kliknięć: 91